iPhone od lat korzysta z tego samego złącza Lightning. Plotki o zmianie typu złącza są niemal równie stare; potencjalnym następcą miałoby być na przykład USB-C. Nowe pogłoski mówią, że nastąpi to w przyszłym roku. Jak bardzo jest to prawdopodobne?
Apple używa złącza Lightning w iPhone’ach od bardzo dawna. Jest on nadal używany w całej linii iPhone’ów do ładowania urządzeń i przesyłania danych. Plotki o zmianie na USB-C nie zostały do tej pory potwierdzone, choć Apple jest dość otwarte na ten standard. W 2016 roku, na przykład, MacBook Pro był wyposażony wyłącznie w USB-C, a decyzja ta została cofnięta dopiero niedawno. A na iPhonie?
Apple wkrótce będzie tam również korzystać z USB-C, przynajmniej tak twierdzi magazyn iDropNews, powołując się na ekskluzywne informacje o nadchodzącym przejściu.
iPhone 14 z USB-C czyżby w 2022 roku ?
Ale na ile prawdopodobna jest taka zmiana? Z jednej strony wiele przemawia na jego korzyść, zwłaszcza racjonalne argumenty: USB-C jest szybkie, a Lightning powolne. Przesyłanie dłuższego filmu w Prores, który może być nagrany przez iPhone’a 13 Pro / Pro Max, trwa dłużej z powolnym Lightning, a USB-C również przesyła znacznie więcej mocy, co można imponująco zaobserwować w nowych MacBookach.
Ponadto, kompatybilność z resztą świata smartfonów jest większa, co może ucieszyć polityków – zwłaszcza UE – którzy domagają się standardu ładowania smartfonów.
Z drugiej strony, magazyn nie jest znany z wiarygodnych źródeł, a raczej z wymyślnych i kreatywnych renderingów i szkiców, które wyróżniają się fantazją.