Ci, którzy marzą o tym, by pewnego dnia Mac i iPad połączyły się w jedną całość, mogą mieć nadzieję, że nowa plotka spełni ich oczekiwania. Jak twierdzi Majin Bu, firma z Cupertino pracuje nad wersją systemu macOS dla iPada.
macOS na iPadzie
Choć Apple do tej pory zawsze podkreślało, że nie będzie Maca z funkcją ekranu dotykowego, istnieje przynajmniej możliwość, że macOS zostanie przeniesiony na iPada. Tak przynajmniej twierdzi Majin Bu, który po raz kolejny rozpowszechnia plotkę, która zdecydowanie potrzebuje czasu, aby dojrzeć.
Bo jak na razie jest tylko niewyraźne zdjęcie i wzmianka o specjalnej wersji macOS 14 dla iPada Pro M2. Majin Bu pisze na Twitterze:
Według mojego źródła, Apple podobno testuje mniejszą wersję systemu macOS wyłącznie dla nowego iPada Pro M2! „Mendocino to podobno nazwa kodowa systemu macOS 14. Mówi się, że planowana jest uproszczona wersja dla M2”.
To nie byłby pierwszy raz, kiedy macOS działałby na iPadzie. W przeszłości było to możliwe tylko przy pomocy emulacji x86 i dużej ilości cierpliwości. Ostatnio Yevgen Yakovlievs zdołał nawet uruchomić macOS Catalina na iPadzie Pro za pomocą emulacji.
Rozruch trwał pełne 20 minut na filmie, chociaż twórca powiedział, że wersja została zoptymalizowana i teraz trwa około 5-7 minut, co nadal nie nadaje się do codziennego użytku. Czekamy więc, by zobaczyć, co Apple ma do powiedzenia na temat „Mendocino” na WWDC 2023.
