Wczoraj wieczorem Apple zaprezentowało dwa nowe modele MacBooków Pro. Oba mają dłuższą żywotność baterii, co jest prawdopodobnie w dużej mierze zasługą nowego chipu M1 Pro, ale także szybciej się ładują. Nowy tryb szybkiego ładowania zapewnia, że urządzenia powracają do poziomu baterii 50% w ciągu pół godziny ładowania. Jak wiadomo, później proces ładowania jest naturalnie znacznie wolniejszy.
Nowy MacBook Pro z Magsafe 3
Jeśli chodzi o szybkie ładowanie, oba modele różni jedna mała, ale interesująca cecha: tylko model 14-calowy obsługuje szybkie ładowanie zarówno przez Thunderbolt, jak i MagSafe.
Duży MacBook Pro może być szybko ładowany tylko przez MagSafe
Wielu klientów świętuje obecnie powrót złącza MagSafe w komputerach Mac, które było tak popularne i zapewniało w poprzednich MacBookach, że pociągnięcie za kabel nie mogło doprowadzić do tego aby urządzenie spadło ze stołu.
W 16-calowym MacBooku Pro złącze MagSafe 3 jest też jedynym sposobem szybkiego ładowania urządzenia. O ile oba nowe modele można ładować przez złącze Thunderbolt 4, to duży MacBook nie może być ładowany w nowym trybie szybkiego ładowania.
Powód: 16-calowy MacBook Pro jest ładowany z mocą do 140 W, ale Thunderbolt 4, którego moc jest ograniczona do 100 W, nie zapewnia aż tyle. 14-calowy MacBook Pro ma maksymalny pobór mocy na poziomie 96 W, czyli niewiele mniej.