WWDC 2021 jest już tuż za rogiem. 7 czerwca odbędzie się konferencja, na której oprócz iOS 15 i macOS 12 może zostać zapowiedziany również nowy sprzęt. Podsumowujemy, czego można się spodziewać.
W poniedziałek, 7 czerwca 2021 roku, o godzinie 19:00 czasu środkowoeuropejskiego, Apple rozpocznie konferencje WWDC 2021. CEO Apple, Tim Cook i jego zespół zarządzający wokół Craiga Federighi, Eddy Cue i innych, ogłoszą najważniejsze innowacje dotyczące systemów Apple może mieć coś więcej w rękawie – krążą plotki, że producent może pokazać nowy sprzęt.
iOS 15 i iPadOS 15: koncentracja na iPadzie
Nie ma wątpliwości, że Apple ogłosi swoje główne aktualizacje systemu operacyjnego dla iPhone’ów i iPadów podczas WWDC. Skoro w zeszłym roku deweloperzy większą uwagę poświęcili przede wszystkim iPhone’om z nowym homescreenem i widgetami, to w tym roku powinna przyjść kolej na iPady. Tak twierdzi dobrze poinformowany reporter Bloomberga Mark Gurman.
Według informacji Gurmana, po iPhone’ach, iPady z iPadOS również otrzymają teraz nowy homescreen. Według reportera, jest to „najbardziej znacząca aktualizacja do urządzenia na ekranie głównym od premiery produktu w 2010 roku”. Z jednej strony, iPadOS powinien zapewnić ekranowi podobny zakres funkcji, co ekran iPhone’a. Z drugiej strony, możliwe będzie zastąpienie całych siatek aplikacji widżetami, powiedział. Biorąc pod uwagę nowe, wysokowydajne iPady Pro, Apple może również zbliżyć się nieco do macOS ze swoim iPadOS pod względem zestawu funkcji. Apple ponownie zaprzeczył fuzji dwóch platform.
Oprócz tego wersje OS mają otrzymać nowe powiadomienia oraz unowocześniony iMessage. Ponadto, ponownie planowane są nowe opcje prywatności. Mówi się również, że iOS 15 otrzyma ulepszony tryb ciemny, funkcję śledzenia żywności i drobne optymalizacje interfejsu użytkownika.
macOS 12: Prawdopodobnie będzie to raczej mniejsza aktualizacja
Sytuacja z macOS 12 może być podobna do iOS 14: pulpitowy OS dopiero w zeszłym roku otrzymał potężną aktualizację w postaci macOS 11 Big Sur i został dostosowany do nowej generacji komputerów z układami ARM. Nadchodząca generacja macOS może pozwolić platformom Apple na jeszcze większe zbliżenie, dzięki czemu aplikacje na iOS i iPada będą działać jeszcze lepiej na pulpicie.
Na razie nie wyciekły żadne konkretne szczegóły.
Co przyniesie watchOS 8 i tvOS 15?
Podobnie sytuacja wygląda w przypadku kolejnych aktualizacji systemów operacyjnych smartwatcha i Apple TV. Tymczasem można założyć, że Apple wraz z watchOS 8 dostarczy więcej funkcji zdrowotnych i być może doda nowe dyscypliny sportowe. Z watchOS 7 wprowadzono na przykład funkcję śledzenia snu i automatyczne wykrywanie różnych stylów tańca. Kolejną możliwą do pomyślenia funkcją jest dodanie nowych tarcz zegarka.
Jest całkiem możliwe, że Apple nie ogłosi wszystkich nowych funkcji na WWDC 2021, ponieważ obecne modele zegarków nie mają odpowiednich czujników. Rzekomo, Apple Watch Series 7 (lub 8) będzie w stanie zmierzyć poziom cukru we krwi i ciśnienie.
W przypadku Apple tvOS jest jeszcze mniej jasne niż w przypadku watchOS, co przyniesie nadchodząca wersja. Jedyną możliwą funkcją byłoby wsparcie dla 120 herców nowego Apple TV – o tej funkcji z dość wiarygodnego źródła donoszono jeszcze przed kwietniową prezentacją.
Urządzenia na WWDC 2021: nowy chip i Macbook Pro
Choć nie jest to normą dla Apple, aby odsłonić nowy sprzęt na swojej konferencji dla deweloperów, to się zdarza – zwłaszcza, gdy urządzenia mają związek z deweloperami. Przykładowo, na WWDC 2017 Apple zapowiedziało pierwsze komputery iMac z obsługą VR. Na WWDC producent zaprezentował także wycofanego już z produkcji Homepoda oraz Maca Pro, choć ich premiera odbyła się dopiero później.
Na WWDC 2021, Apple może zaprezentować nową generację Macbooków Pro, które mają dostać nie tylko odświeżony wygląd, ale także liczne usprawnienia, które deweloperzy powinni przyjąć z entuzjazmem. Według doniesień, nowy Macbook Pro otrzyma z powrotem porty takie jak HDMI i czytnik kart SD, a touch bar zostanie usunięty. Oznaczałoby to ogromny przewrót w strategii Apple, którą producent rozpoczął od Macbooka Pro z 2016 roku.
Oprócz być może powracających portów, Apple zapewne wyznaczy też nowe standardy w kwestii wydajności. Mówi się, że nowa generacja układów w nowych Macbookach będzie „znacznie przewyższać wydajnością i możliwościami obecne układy M1”.
